czwartek, 17 maja 2012

a może psiaki :)

Jak widać nieudało mi się jeszcze skończyć różanych pomysłów, ale dzisiaj wrzucę kilka moich ostatnich psiaczków. Wykonałam je z wełny czesankowej polskich owiec, metoda filcowania na sucho, jest to pracochłonne dziubanie specjalna igłą tak długo aż wyjdzie to co sobie wcześniej ubzduraliśmy :)

9 komentarzy:

  1. Witaj:) ale mi sprawiłaś radość i jestem zaszczycona:))) dziękuję !!! Piękne prace !! jestem pod wrażeniem , dla mnie filcowanie to ciemna magia:)) a jak widzę stworki i zwierzątka z filcu szczęka mi opada z wrażenia!! Gratuluję talentu . Wielki buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a ja jak widze Twoje plecionki to podziwiam i ciągle próbuję cos upleść i ciągle zastanawiam się jak Ty to robisz :)
      pozdrawiam.

      Usuń
  2. Dziekuje Tobie również, chcialabym wiecej zdziałac na blogu, ale jakos cieżko mi go ogarnąć, mam nadzieje ze małymi kroczkami się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. witaj :) jestem pełna uznania :) niesamowicie urocze psiaki :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj!!! Twoje psiaki są przepiękne!!! Oczywiście najbardziej podoba mi się ten pierwszy cudny yorkuś...toż to cała moja Lusia przed strzyżeniem!!!! Fantastyczny! Chciałbym takie cudo tylko bez dodatków...taki york po prostu...piękne rzeczy tworzysz! Miło popatrzeć! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam :) mam na imie Beata :), na Twoj blog trafilam przypadkiem i bardzo mi sie tu podoba :). Slicznosci wyczarowujesz swoimi raczkami . Twoje psiaki sa takie sloziuchne ... Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie Betinka ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielki podziw, ja dziś pierwszy raz wzięłam się za filcowanie, i właśnie szukam fajnych blogów, Twoje pieski są mega:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Psiaki są prześwietne! Zazdroszczę talentu. :)

    OdpowiedzUsuń